poniedziałek, 23 sierpnia 2010

Naturalne wzmacnianie odporności



Zachowanie dobrego zdrowia wymaga zrozumienia zależności przyczynowo – skutkowych oraz nauczenia się, w jaki sposób można je wykorzystywać we własnej rodzinie. Nie jest to wcale takie trudne, jak się początkowo wydaje.

1. Organizm człowieka jest inteligentnym bytem, systemem współdziałających układów, którego jedną z głównych oraz najważniejszych cech jest ZDOLNOŚĆ SAMOREGULACJI, samoleczenia.
W sytuacji jakichkolwiek problemów w funkcjonowaniu, organizm uruchamia proces mający na celu jak najszybszy powrót do równowagi.
Naszym zadaniem jest jedynie WSPIERANIE TEGO PROCESU w jak najdelikatniejszy sposób – czyli stymulowanie odporności lub (kiedy infekcja już się rozwinęła) wspieranie procesu leczenia.

2. Choroba rozwija się JEDYNIE WTEDY, gdy współwystępują 2 czynniki:
- kontakt z czynnikiem chorobotwórczym (wirusy, bakterie)
- obniżona odporność (przemęczenie, zakwaszenie organizmu, stres, wyziębienie itd.)

Biorąc pod uwagę fakt, że mamy bardzo ograniczony wpływ na pierwszy czynnik (wirusy/bakterie są obecne w naszym środowisku), powinniśmy się skupić na dbaniu o naszą odporność. Jeśli uda nam się ja utrzymać na optymalnym poziomie, nie zachorujemy nawet gdy ktoś w naszym otoczeniu będzie chory.

80-90 % poziomu naszej odporności zależy od NASZEGO STYLU ŻYCIA.

Dbanie o odporność w czasie zimy polega na podejmowaniu 3 rodzajów działań:

- profilaktyce (regularne, zrównoważone odżywianie)
- stymulowaniu odporności (ruch, np. joga, ćwiczenia oddechowe, lekkostrawne oraz rozgrzewające jedzenie, bańki, akupresura, stosowanie naturalnych suplementów). Składniki pokarmowe, które szczególnie pobudzają układ odpornościowy to beta-karoten (marchew, szpinak, dynia), witamina C (papryka, brokuły, szpinak), witamina E (orzechy, oleje), cynk (ziarna).
- unikaniu tego, co szkodzi (surowe produkty, herbata, kawa, używki, nabiał, słodycze, ciężkostrawne dania, zanieczyszczenia, antybiotyki, RTG).





żródło www.mamowanie.pl

środa, 18 sierpnia 2010

wtorek, 10 sierpnia 2010

Zabawy na plaży...

Czasem brak pomysłu, a materiał do zabaw znajduje się tak blisko. Gdy zaskoczy was brzydka pogoda podczas pobytu nad morzem czy w górach wykorzystajcie dzień wczesniej zebrane kamyki i weźcie się do malowania!

1. Zbieramy razem z dzieciakami kamyki-ile kto uniesie. Preferuje mniejsze, ale znam tez fanów dużych i płaskich...
2. Bierzemy farbki i dajemy się ponieść fantazji- te zdjecia znalazłam ostatnio w sieci i mnie zainspirowały :D